Dziś mam dla Was relację z eventu Reebok i treningu z Joanną Jędrzejczyk.
Oj co to był za dzień pełen wrażeń i pozytywnych emocji.
Wszystkie wyzwania i prezenty zagwarantowała nam marka Reebok.
Jestem szczęściarą muszę to przyznać, no bo po co się oszukiwać! 🙂 Możliwość uczestniczenia w takim wydarzeniu to jak dla mnie ogromne wyróżnienie.
Na wejściu każdy uczestnik eventu otrzymał taki prezent od organizatora czyli marki Reebok.
Na evencie można było również zobaczyć najnowszą kolekcję Reebok. Muszę przyznać, że ich ubrania i buty powaliły mnie z nóg!
Głównym celem spotkania było podjęcie wyzwania i to nie byle jakiego wyzwania!
Każdy uczestnik musiał wyjść ze swojej strefy komfortu i stawić czoła dyscyplinom sportowym, których nie uprawia na co dzień.
Były 4 strefy komfortu: CrossFit, Running, Dance i Yoga czyli 4 różne treningi.
Osoby, które zapisały się na Crossfit trafiły na przykład na jogę. To musiało być dla nich raczej mało komfortowe 🙂
Myślałam początkowo, że będę na treningu jogi, ale ostatecznie przydzielono mnie na Dance. Trening był niesamowicie intensywny i energetyczny, a ja przypomniałam sobie jak to jest kręcić biodrami w rytm muzyki.
Przez całą godzinę uśmiech nie znikał mi z twarzy!
Co prawda w dzieciństwie tańczyłam przez dłuższy czas, ale obecnie zajmuję się głównie przewalaniem żelastwa na siłowni, a to niekoniecznie należy do kobiecych zainteresowań. Dlatego też musiałam opuścić swoją strefę komfortu i oddać się muzyce.
Miałam również okazję poznać wielokrotną Mistrzynię Świata w UFC Joannę Jędrzejczyk. Kiedy opowiadała nam wszystkim swoją historię i to jak ona walczy z samą sobą, żeby osiągać takie sukcesy, miałam dreszcze na całym ciele. Joanna jest moją największą motywacją!
Mimo tego, że jest światową gwiazdą, jest skromna i bardzo sympatyczna. Nikomu nie odmówiła zrobienia z nią fotki czy przybicia piony!
Po treningu każdy mógł sobie odpocząć lub zjeść coś smacznego i zdrowego w strefie chillout zone.
Jedno miejsce, mnóstwo ludzi, 4 różne treningi, jedna pasja, która łączy czyli sport, jeden cel wyjście ze strefy komfortu.
Udało się! Ty też spróbuj!
Pamiętaj, żeby stać się lepszą wersją siebie, w pierwszej kolejności musisz wyjść ze swojej strefy komfortu #escapezone”.
Photo by https://www.facebook.com/shotbydamiankujawa/?fref=ts zapraszam na jego profil.